,,FlyWall” – świat sprawności i zabawy
Ostatnio miałam okazję pojechać na wycieczkę do „FlyWallu” zorganizowaną przez szkołę. Odbyła się ona 3 grudnia. Pojechaliśmy tam w ramach Mikołajek razem z 4 i 8 klasą. Naszymi opiekunami byli: Wacław Warda,Gabriela Warda oraz Mariusz Ziemiański.
O godzinie 11:40 była zbiórka w szatni, a o 11:45 wyruszyliśmy w drogę autobusem szkolnym. Gdy dojechaliśmy na miejsce była już
12:00. Starając się nie marnować czasu szybko wyskoczyliśmy z autobusu i pobiegliśmy w miejsce dawnego „FlyParku”. Opiekunowie zadbali o to, aby tak liczna grupa, miała odpowiednio przestrzeni, dlatego cały „FlyWall” był wyłącznie dla nas. To była jedna z rzeczy, która mi się spodobała, ponieważ opiekunowie chcieli, abyśmy się dobrze bawili, a nie marnowali czas na stanie w kolejkach.
Młodsze dzieci poszły na specjalny kurs z instruktorem, natomiast starsi poszli od razu na wyższe ścianki wspinaczkowe. Każda trasa jest oznaczona kolorami, cyframi oraz literami. Widząc jak inni stawiają pierwsze kroki ku szczytowi postanowiłam i ja spróbować wspiąć się na wyższy level. Gdy byłam już wysoko zdałam sobie sprawę, że 11,5 metra to nie jest tak nisko jak mi się wydawało, ale mimo tego poradziłam sobie. Kiedy zobaczyłam, że jednak potrafię się wspinać, szłam na coraz trudniejsze trasy. Około godziny 14:00 zaczęliśmy się zbierać do wyjścia i o 14:25 byliśmy z powrotem w szkole.
Bardzo się cieszę, że mogłam pojechać na tą wycieczkę, gdyż uświadomiłam sobie, że wspinanie wspomaga kondycję, może pomóc pokonać nam lęk wysokości a zarazem jest świetną i bezpieczną zabawą. Jest to wspaniała alternatywa na spędzenie aktywnie czasu w zimowe wolne dni, których jest sporo przed nami.
Weronika Maciej kl. VI